trzynastego w piątek Audycja z Piwnicy przedstawia Flapjack, Węgorzewo i Jarocin

DSC01697

W czasach krwiożerczego kapitalizmu, wyzysku i pogardy, robotnicy walczyli o prawo do CO NAJWYŻEJ ośmiu godzin pracy, o prawo do ośmiu godzin wypoczynku. Stąd zasada 8+8+8 (trzecia ósemka to sen). Dziś wmawia się robotnikom, że ich pradziadowie walczyli o prawo do CO NAJMNIEJ ośmiu godzin pracy, bo przecież „praca czyni wolnym”. Tak wychowuje się robotników, by zarobione pieniądze wydawali na wkłady własne do kredytów. By zakredytowani na całe życie stawali się krypto-niewolnikami banków i pieniądzodawców. Bo przecież nie pracodawców, skoro pracę daje robotnik. Pieniądzodawca daje pieniądze, a presja społeczna wmawia robotnikowi, że nie jest szczurem, bo przecież nie pracuje dla pieniędzy, tylko dla wyższych celów. Co z tego, że z oddechem komornika na plecach.

A dziś w Audycji z Piwnicy Kazik zaśpiewa o tym, jak Jello Biafra wizualizował sobie ostateczny krach systemu korporacji (Tajniak?), Jello Biafra zaśpiewa piosenkę o Kalifornii, którą znamy z Kazika Na Żywo, Zygzak zaśpiewa o tym, co gazety (podziemne?) mówią.

Trwają co najmniej 4 festiwale: Węgorzewo, Reggae Na Piaskach, Basowiszcza, SlotArt. Za tydzień Jarocin. Wkrótce Off i Woodstock. Potem Ostróda i kluczbork. Końca tych imprez nie widać. Party Never Ends – głosi nowy Flapjack.

Audycja z Piwnicy jak zwykle w piątek o 22.00, a czy Państwo mają problem z dostaniem urlopu w dowolnie wybranym terminie?

FacebookTwitterGoogle+Podziel się