Odpowiedź Prezesa Zarządu PR Andrzeja Siezieniewskiego ustami Tadeusza Fredro-Bonieckiego
T. Fredro-Boniecki, 31 stycznia 2003
Korzystając z okazji, że - jak Pan poinformował - zna Pan treść korespondencji Prezesa Zarządu PR SA i mojej z p. J. Grochowską, po lekturze Pana listu z 22 bm., odnosząc się - z upoważnienia Prezesa Zarządu Polskiego Radia SA - do nadesłanych przez Pana uwag odsyłam Pana do odpowiedzi, udzielonej ostatnio (15 bm.) przez prezesa Andrzeja Siezieniewskiego pani J. Grochowskiej.
Tym razem atakuje Pan Polskie Radio SA za serię wydawnictw płytowych, podjętą dla ocalenia od zapomnienia, historycznych już audycji rozrywkowych Programu 3, nazywa Pan tę inicjatywę "iście diabelskim pomysłem". W Programie słyszy Pan tylko "szmirę" i "pustosłowie, wyświechtany slogan, wywrzeszczany przez stado mocno fałszujących-niedoswiadczonych chórzystek". Na dodatek dzieli się Pan podejrzeniem, ze ktoś "wyprowadza z Polskiego Radia kasę". Stwierdza Pan autorytatywnie, że "Słuchacze Programu 3 czekają na zmiany poczynając od dyrekcji z Myśliwicckiej. Koniec okresu ochronnego na trzech partaczy".
Powtórzę więc konkluzję z ostatniej naszej odpowiedzi
skierowanej do pani Joanny Grochowskiej: przy całej otwartości na
krytykę i zobowiązaniu do służebności wobec Słuchaczy, jest granica,
po przekroczeniu której kończy się możliwość dialogu.
Niezależnie od naszych wysiłków, z założenia postanowił Pan
być niezadowolony. Martwi to nas. ale musimy uszanować Pana wybór.
Z poważaniem
DORADCA ZARZĄDU
POLSKIEGO RADIA SA
Tadeusz Fredro-Boniecki
|