Media Tajniak przy Tajniak SA występują przeciw ideologicznym wojnom propagandowym, ponieważ, jak pisał Roman Ingarden, swoboda dyskusji to niezbędny warunek wszelkiego postępu w nauce i czynnik równie istotny dla wszelakiego rozwoju kulturalnego i społecznego. Swoboda dyskusji nie może być tylko czysto formalna. Musi wypływać z rzetelnej wewnętrznej potrzeby wszystkich biorących w niej udział i musi być prowadzona przy zachowaniu wewnętrznej ich swobody. Ta swoboda musi przezwyciężać nasze na ślepo żywione przekonania do idei i wartości. Nie tylko cudzych, ale i własnych. Jeżeli jesteśmy istotnie swobodni wewnętrznie, gotowi jesteśmy ZAWSZE zawiesić nasze własne przeświadczenia, twierdzenia, a nawet umiłowania, by móc przystąpić do dyskusji z całą gotowością do uznania cudzego poglądu, a nie tylko w tendencji do przeforsowania własnej opinii. Gdzie brak tej gotowości, dyskusja od pierwszej chwili jest skrępowana i przeprowadzana raczej dla pozoru lub zaspokojenia własnej ambicji, a jako taka nie służy wspólnemu dojściu z teoretycznym przeciwnikiem do prawdy (por. Książeczka o człowieku, Roman Ingarden).
Media Tajniak stoją na stanowisku dobrej nowiny dla grzesznika, że jest kochany przez Boga i jest to miłość za darmo, która nie jest uczuciem, lecz faktem ofiarowania Syna na to, by świat odkupił. Także z tej perspektywy występują przeciwko ideologizowaniu i instrumentalizowaniu Ewangelii w celu wykorzystywania jej dla partykularnego, a nie powszechnego dobra, któremu została w istocie swej przeznaczona. Media Tajniak protestują przeciwko ideologizowaniu, bo, jak powiedział papież Franciszek (17.10.2013), „ideologia przeraża, ideologia wypędza ludzi, oddala ich oraz oddala Kościół od ludzi. Ale taka postawa chrześcijan ideologicznych jest poważną chorobą. Nie jest ona nowa. Także św. Jan apostoł mówił o tym w swoim pierwszym liście, o chrześcijanach, którzy tracą wiarę i wolą ideologie. Ich postawa to: stawać się surowymi moralistami ale bez dobroci.” Szerzej, media Tajniak protestują przeciwko ideologizacji każdej wiary, w tym wiary w jakąkolwiek niewiarę, która ostatecznie zawsze staje się instrumentalizacją i podporządkowaniem wiary partykularnemu interesowi.